Reklama cyfrowa stanowi sporą część budżetów marketingowych. Nie ma w tym nic dziwnego, Internet umożliwia dotarcie do klienta i to na kilku płaszczyznach. Reklama internetowa pozwala dostosować się do coraz powszechniejszego trendu cross-screen. W obecnych czasach jedno urządzenie podłączone do sieci jest niewystarczające: mamy do wyboru desktop, smartfony i tablety, bardzo często wykorzystujemy je w tym samym czasie. Pracując przy komputerze stacjonarnym sprawdzamy portale społecznościowe, posługując się smartfonem. Jak wyglądają dane liczbowe? W pierwszym kwartale 2016 roku na reklamę cyfrową wydano 806 mln złotych. W tym samym okresie w 2017 roku było to już 891 mln.
Gemius zajął się ostatnio tematem dotyczącym wyświetlania reklam przez polskich użytkowników sieci. Tylko we wrześniu tego roku na komputerach osobistych i laptopach wyemitowano przeszło 30 mld reklam. W przypadku stron www najlepiej wypadają reklamy wideo. Pozostają one najdłużej w polu widzenia użytkowników, a czas ich wyświetlania przekracza 15 sekund. Na drugim miejscu jest reklama graficzna – niewiele ponad 50% znajdowało się w polu widzenia (około 10 sekund). Trzecia pozycja należy do reklamy tekstowej, skupiały one uwagę przez niecałe 10 sekund. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku tego samego typu reklamy wyświetlanego w wyszukiwarkach internetowych. Wskaźnik efektywności (viewability) przekroczył 70%.
Zupełnie inaczej reklama cyfrowa wypada w mediach społecznościowych. Prym pod względem widoczności wiodą reklamy banerowe. Aż 74% wyświetlane było w polu widzenia użytkownika, a średni czas kontaktu z reklamą to prawie 18 sekund. Reklamy tekstowe w mediach społecznościowych zajęły drugie miejsce pod względem widoczności – z wynikiem 67% i około 10 sekundami. Numerem trzy są spoty – ich widoczność jest porównywalna do materiałów tekstowych, jednak użytkownicy poświęcili im zdecydowanie mniej czasu niż w przypadku filmów wyświetlanych na stronach www.
Wydatki na reklamę on-lineW ubiegłym roku Search Engine Marketing pochłonął ponad 30% wydatków na reklamę internetową. Spore sumy zostały przeznaczone na reklamę mobilną (20%). Odzwierciedla to zmianę naszych przyzwyczajeń odnoście wyszukiwania i korzystania z Internetu. Coraz rzadziej posługujemy się komputerami stacjonarnymi czy laptopami, a wybieramy urządzenia mobilne. Reklamodawcy inwestują także w social media. Na reklamę emitowaną za ich pośrednictwem przeznaczono 500 mln złotych (co daje 13% z całości przeznaczonej na reklamę on-line). Facebook ma ogromny zasięg, a to wpływa na projektowanie budżetów. Portal społecznościowy z Menlo Park czerpie z reklam ogromne korzyści – aż 86% dochodów to właśnie wpływy z tego źródła.
Reklama internetowa to odzwierciedlanie naszych zmieniających się przyzwyczajeń. Nasze preferencje tworzą też wyzwania z jakimi muszą zmierzyć się marketingowcy zajmujący się reklamą cyfrową. Przede wszystkim wszelkie działania marketingowe prowadzone w Internecie nie powinny być nachalne. Reklama powinna stanowić integralną część pozostałych materiałów. Coraz częściej korzystamy z możliwości blokowania reklam. Według raportu przeprowadzonego przez OnAudience.com Polacy są liderami w blokowaniu (46% reklam). Tuż za nami są Grecy i Norwegowie.
Rynek reklamy cyfrowej prężnie się rozwija. Wpływa na to wiele czynników, między innymi nasze zmieniające się przyzwyczajenia. Wiele spraw załatwiamy za pomocą Internetu, a to wykorzystują reklamodawcy. Treści reklamowe w różny sposób przykuwają naszą uwagę, sporą popularnością nadal cieszą się materiały wideo.
Gemius
IAB Raport strategiczny, INTERNET 2016-2017
Raport OnAudience
Statista.com
